Depresja może wystąpić, gdy nie spełniają się marzenia, tęsknoty i nadzieje. Co robimy z naszymi tęsknotami, marzeniami i nadziejami? Dlaczego się nie spełniają? Ponieważ albo okoliczności na to nie pozwalają, albo nie mamy ku temu danych. Przez taką sytuację powstaje między tym, czego pragnę, czego oczekuję a tym, co naprawdę otrzymuję, przerażająca przepaść. W takiej sytuacji człowiek kurczowo trzyma się pewnej rzeczy, osoby czy idei i nie umie uwolnić się od tego.
Mam wrażenie, że w naszym życiu modlitewnym napotykamy na dwie ogromne przeszkody, a obie mają korzenie w naszej grzesznej naturze. Po pierwsze jesteśmy dumni. Nie prosimy, ponieważ przyznanie się do tego, że czegoś nam potrzeba, i proszenie o pomoc sprawia, że jesteśmy postrzegani jako niekompetentni, niekompletni, ułomni i niedoskonali - a nasza duma na to nie pozwala. To właśnie duma podpowiada: „Hej, nie jesteś taki beznadziejny.
Zamiast stawić czoło pokusie - „przezwyciężyć” ją, próbujemy uciec tam, gdzie nie ma już pokusy, ani walki, ani zwycięstwa... ponieważ nie ma już pychy tego życia.
Pierwszy krok, sposób wejścia nieprzyjaciela, czyli pierwszy stopień skażenia złem, to jakaś rana. Uraz, którego doznaliśmy: w momencie poczęcia, w dzieciństwie, w młodości, w okresie szkolnym, również w dorosłym życiu.
Przyzwolić Bogu na wszystko - to nie jest wcale banalne. W miarę jak światło Boże nas przenika z przerażeniem odkrywamy, z jakich ciemności Bóg chce nas wyrwać. Praktycznie wszyscy jesteśmy heretykami: błądzić jest rzeczą ludzką. Nie można uniknąć błądzenia, w każdej chwili zbaczamy z drogi. Nie chodzi o to, aby się nie mylić, lecz by Bóg mógł nas zawsze na nowo postawić na drodze...
Akt oddania się Panu Jezusowi według Don Dolindo
Don Dolindo Ruotolo, neapolitański kapłan, który zmarł w opinii świętości, spisał niżej przedstawioną, a otrzymaną od Pana Jezusa naukę o oddaniu się Panu Bogu.
JEZUS: Dlaczego pozwalacie się niepokoić i wprowadzać w błąd? Oddajcie Mi swoje zmartwienia, a wszystko ucichnie. Zaprawdę powiadam wam, każde pełne ufności, prawdziwe i całkowite oddanie się Mi, przyniesie taki efekt, jakiego sobie życzycie i rozwiąże waszą trudną sytuację.
„Wiara chrześcijańska domaga się żarliwości, ognia, musi wystrzegać się ‹‹letniości››, dyskredytującej chrześcijaństwo (...). Bycie letnim jest największym zagrożeniem dla współczesnego chrześcijaństwa”.
Benedykt XVI
“Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zagubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radości na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: “Cieszcie się razem ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła”. Powiadam wam: tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia”. (Łk 15, 4 - 8)
JA JESTEM GARNCARZEM; ty jesteś gliną. Odlałem twoją formę jeszcze przed stworzeniem świata. Przygotowuję wydarzenia każdego dnia w taki sposób, aby uczynić cię takim, jakim sobie ciebie zamyśliłem. Moja wieczna Miłość działa w twoim życiu nieustannie. Zdarzają się dni, kiedy twoja i Moja wola płyną razem w jednym kierunku. Gdy tak się dzieje, masz poczucie, że sprawujesz kontrolę nad swoim życiem.